wyrażajcie swoje opinie w sondzie:] ( nie w sądzie :P )

to znowu ja :p dziękuje tym którzy oddali już głos w naszej sondzie :) zapraszam również wszystkiech pozostałych :) a tym którzy zaznaczyli że muzyczni są kiepscy muszę przyznać rację :) ale nic się nie bójcie moi drodzy bo na szczęście na horyzoncie widoczna jest nieubłagana zmiana pokoleń :) My już odchodzimy w cień i zapraszamy młodszych by brali ze sobą swoje instrumenty i próbowali się zgrywać z nami. Wiadomo że nie zawsze jest miejsce na nauke, np na Mszy św, ale wierzcie mi nie ma lepszej nauki jak podglądanie tych, którzy wiedzą odrobinkę więcej :) Ja sam nauczyłem się grać ( choć to za dużo powiedziane :D ) obserwując innych:) A więc raz jeszcze zapraszam wszystkich grających, aby przynosili swoje instrumenty czy to na oaze piatkową czy środową scholę :) Pozdrawiam :)

Misiu, a co jeśli "nowe pokolenie" będzie gorsze? albo za mało wykwalifikowane :p

Natala,Ty chyba w siebie nie wierzysz...albo po prostu nie chce Ci się :P może jeśli boisz się,że "nowe pokolenie" będzie za mało wykwalifikowane, to poproś"starszyznę",żeby Cię do kwalifikowała :D:D

No mam nadzieję, że następcy naszego MISTRZA i WIRTUOZA się znajdą.. tylko kto zastąpi mój starczy ochrypły sopran? Są jacyś chętni? :p

Agato!Wcale nie masz starczego ochrypłego sopranu :) Ktos na zastepstwo Miśka i Benka sie znajdzie tylko nie wiem kto :P

an.Agata napisał:

.. tylko kto zastąpi mój starczy ochrypły sopran? Są jacyś chętni? :p

Agatko jaki starczy ochrypły sopran?? masz cudowny głos jakiego wiele ludi może ci tylko pozadrościć :)

Agatek napisał:

Natala,Ty chyba w siebie nie wierzysz...albo po prostu nie chce Ci się :P może jeśli boisz się,że "nowe pokolenie" będzie za mało wykwalifikowane, to poproś"starszyznę",żeby Cię do kwalifikowała :D:D

Bardzo mądre słowa Agatko :)

an.Misiu napisał:

a tym którzy zaznaczyli że muzyczni są kiepscy muszę przyznać rację :)

kuuurcze :PP czuje sie źle teraz bo  byłam jedną z tych która zaznaczyla tą odpowiedź.... to miało być  w trosce o Was Drodzy Muzyczni żebyście w piórka nie obrosli czasem :PP teraz żałuje.... i odowłuje to co zaznaczyłam.... mea culpa :PP

Czuwanie świetne, przedstawienie udane, a ochrypły sopran przemilcze :/ Myślę, że już się dowartościował

Ach! ileż złośliwości w  Twych postach mój drogi! :cry:

filip napisał:

Ktos na zastepstwo Miśka i Benka sie znajdzie tylko nie wiem kto :P

Oczywiście, że Ty, Filipie Be :D Ty + (nie)wierząca w siebie Natka :D

ewelinka napisał:

Bardzo mądre słowa Agatko :)

ja zazwyczaj mówię mądrze:P <żart>
Ja też myślę,że Natala Ci pomoże Filip. Stworzycie świetnie brzmiący duet:P

Czy ja tutaj w ogóle mam coś do powiedzenia w sprawie grania ? :p

Natalka pytasz a wiesz :D :D :D :D :D OCZYWIŚCIE że nie :D :D decyzja zapadła :D :D:D teraz pozzostało Ci tylko się szkolić ;) :)

Nawet mi takich rzeczy nie piszcie...nie poradze sobie :cry:

oj .... oj... oj.... :D

Tak zgadzam sie :) i chyba my będziemy musieli ich dowartościować :) Micialko pomożesz??

zgadzam się,że naszych przyszlych grajacych trzeba dowartosciowac:)

Jeśli Natala ie będzie tak cicho grac(nie wiem z jakiego powodu tak gra)to sie zastanowie czy bede gral :p chyba ze Benek zostanie (i o to trzeba sie starac) :D

A kto powiedział, że Wszyscy STARZY muzyczni znikają z Oazy? hmmm? :huh:

Sami animatorzy o tym mówią (szukają zastępców):)

ewelinka napisał:

Tak zgadzam sie :) i chyba my będziemy musieli ich dowartościować :) Micialko pomożesz??

yeah!
Myślę, że tak jak to już zostało wspomniane, każdy jest inny i żaden muzyczny nie będzie taki jak poprzedni :)
I chyba nasi wielcy: MISTRZ I WIRTUOZ ORAZ AN. AGATA Z ZACHRYPNIęTYM SOPRANEM :D
będą szkolić nowe pokolenie (nie, że Wy jesteście tym starym :P ) umuzykalnionych oazowiczów!
Mamy nadzieję, że czas i chęci pozwolą Wam, animatorom, chodzić jak najdłużej na oazę! :)
A "młodych i niedoświadczonych" zacznę dowartościowywać już od dziś! :D

JESTEśCIE WSPANIALI! UWIERZCIE W TO W KOńCU!
(ja się znam i dlatego trzeba mnie słuchać ;P )

Mówią o tym i szukają zastępców na dobrą i szczęśliwą przyszłość! :)

Ale Benek musi zostac minimum rok...pomóżcie mi go namówić :please:

Jasne że pomożemy :) Tak i pamietajcie Micialki zawsze trzeb słuchac :):P

Benuś a więc prosimy cię w imieniu filipa o to bys pozostał w naszych skromnych progach oazy :) (i pomógł filipowi go dowartościować no i natalki tez:))

ja jestem zdania, że nie należy nikogo zmuszać... bo ktoś żeby coś dobrze wykonywać albo robić musi mieć do tego chęci... :) a tak wogóle ja myślę, że Filip doskonale da sobie radę nawet jakby teraz miał zostać muzycznym :D :D Filip dałeś dowód tego na naszej ostatniej modlitwie :) z Natalką oczywiście :) :) :) tak, ze ludziki nie panikujcie narazie nikt nie odchodzi nic sie nie dzieje więc o co tyle stresu?? :D :p

an.Marta napisał:

ja jestem zdania, że nie należy nikogo zmuszać... bo ktoś żeby coś dobrze wykonywać albo robić musi mieć do tego chęci... :)

zgadzam się Maruś z Tobą w 100% :tak: i tak samo uważam, że Filip i Natalia świetnie sobie wczoraj poradzili :applause: oby tak dalej moi kochani!! :good: praktyka czyni mistrza :p ... względnie wirtuoza :D :D

an.Marta napisał:

ja jestem zdania, że nie należy nikogo zmuszać...

Ale Martuś kto tu kogo zmusza? :D

an.Karol napisał:

Czuwanie świetne, przedstawienie udane

kochani, czy Wam się nie wydaje, że odchodzenie od głównego tematu to nasza bardzo mocna strona?? :p przypominam temat tego wątku: Czuwanie udane, czy nie udane? a więc ja tutaj jak najbardziej zgodzę się z an. Karolem, bo to czuwanie było dla mnie bardzo...wyjątkowe...zwłaszcza przedstawienie zrobiło na mnie ogromne wrażenie :dumny: nic to, że upłynęło już sporo czasu od czuwania, tym, którzy je przygotowywali i byli bezpośrednio zaangażowani należą się wielkie podziękowania i ogromne brawa :applause: :D

a mnie się bardzo podobała nasza schola i fntastyczny jej śpiew :) brawa :) (Reszta tez była rewelacyjna :))

no oczywiście Ewelinko :D brawa również dla scholi :applause:

Dzięki Kasiu za dobre słowo o przedstawieniu. Mocno się starałem z Agą aby uzbierać ludzi i wydusić z tej sztuki ostatnie soki. Myślę, że się udało, BA ! pierwszy raz na serio się popłakałem grając role.

Dzięki wam wszystkim wszystko się udało. AMEN

an.Karol napisał:

Myślę, że się udało, BA ! pierwszy raz na serio się popłakałem grając role.

Było widac Karolku :) bardzo sie wczułeś w swoja rolę co dało fantastycznego uroku i jeszcze bardziej zaciekawiło odbiorcę, przynajmniej ja to tak odbierałam :) Karolku jestem pod wielkim wrażeniem.