OAZA Świętochłowice


INTERNETOWE FORUM RUCHU ŚWIATŁO-ŻYCIE W ŚWIĘTOCHŁOWICACH


  • Index
  •  » dyskusje
  •  » Ludzie umierają w kolejkach do lekarzy, a oni strajkują...

#1 2007-06-21 20:09:51

an.Gosia

Moderator

Zarejestrowany: 2007-04-13
Posty: 195

Ludzie umierają w kolejkach do lekarzy, a oni strajkują...

Ostatnie tygodnie strajku dały mi dużo do myślenia. Bez strajku muszę czekać na kolejną wizytę u np. ortopedy 35 dni. Przy czym moja dolegliwość akurat łączy się z niefajnym bólem i myślę, że większość ludzi leczących się u ortopedy cierpi z powodu bólu. W takim tempie diagnozę postawi mi chyba za pół roku. 6 miesięcy "leczyłam się" u neurologa, który nie postawił diagnozy, traktował mnie jak kawał mięsa i wpakował we mnie 25 zastrzyków, które ani troszkę nie pomogły:/ Przepisał mi również Tramal (środek odurzający) niby na ból, z tym że po jednej tabletce jesteś na haju i nie jesteś w stanie nawet kiwnąć palcem... to już chyba lepszy ból, bo chociaż mogę pojechać do szkoły, ugotować obiad itp. Miałam praktyki w wielu szpitalach, przychodniach i pracowniach służby zdrowia i (nie szufladkując) wszyscy lekarze mieli pacjentów w d.... Pewnie są gdzieś tam super fajni lekarze z powołania, ale ja jeszcze takiego nie spotkałam:( Nie dość, że normalnie czeka się dużo za dużo w kolejkach to teraz lekarze strajkują i przepadają nam długo oczekiwane wizyty. Zamiast czekam 35 dni będę czekać 70. Dla mnie może bez większej różnicy, ale co z taką schorowaną babcią albo osobą poważnie chorą dla nich liczy się każdy dzień! Zgadzam się, że lekarze mają prawo do strajku tylko co z misją. Przecież taki zawód to powołanie. Słyszałam nawet, że nie pomogli na pogotowiu koleżance ze skręcona nogą, bo jest strajk i pomagają tylko przy zagrożeniu życia. Jednej znajomej pani przepadło długo oczekiwane badanie tętnic wieńcowych. Problemy z sercem to nie przelewki. Skąd ktoś może wiedzieć czy jej życie nie jest zagrożone skoro nie zrobią jej tego badania. Straszny cyrk. Czy Ci lekarze nie mogli tego inaczej rozwiązać? Dlaczego znowu robi się coś kosztem pacjenta?


"Jeśli nie będzie Ducha Bożego, to możemy śpiewać, tańczyć i nic się nie stanie, ale jeśli przyjdzie łaska Boża, to możemy czytać książkę telefoniczną i ludzie się nawrócą." /Jacek Gałuszka OP/

Offline

 

#2 2007-06-21 20:17:23

rz

kwietny pączek

Zarejestrowany: 2007-05-21
Posty: 172

Re: Ludzie umierają w kolejkach do lekarzy, a oni strajkują...

Dobry temat
Ja słyszałam wypowiedź chyba przewodniczącego Polskiego Związkuy Lekarzy czy jak to tam leci, i powiedział coś w tym stylu: ciekawe ilu ludzi musi umrzeć, żebyśmy dostali to czego chcemy...
DLA MNIE TO PSYCHICZNE!!! Tak jak powiedziała Dżi: to nienormalnie żeby będąc lekarzem przekładać kase nad życie ludzkie!
Niestety ludzie chcą cudów, nie myśląc przed tem jakie mogą być konsekwencje ich zachowań i dążenia do celu, brzydko mówiąc, ale chyba wręcz dosłownie "po trupach"...


Niech ŻYCIE będzie dla Ciebie świętościa...
Bo jak można Żyć, nie szanując życia?!

Offline

 

#3 2007-06-22 11:23:25

an.Agata

Gość

Re: Ludzie umierają w kolejkach do lekarzy, a oni strajkują...

Dżi napisał:

Zgadzam się, że lekarze mają prawo do strajku tylko co z misją. Przecież taki zawód to powołanie.
Czy Ci lekarze nie mogli tego inaczej rozwiązać? Dlaczego znowu robi się coś kosztem pacjenta?

Lekarze chyba już dawno zapomnieli, że ich zawód to powołanie. Masz rację Dżi, pacjenta mają głęboko w d... W obecnej sytuacji myślą tylko o sobie i swoich tysiącach na koncie, które im nie wystarczają... chcę więcej i więcej... Za takie traktowanie pacjenta nie należy im się ani złotówka więcej!!! Urządzili sobie happening: myli szyby samochodów na parkingu twierdząc, że tak zarobiliby więcej. Składali wymówienia i planowali wyjazd za granicę. Kretyni!
"Bunt białych niewolników".
Uważam, że nie mają prawa do starajku!
Dlaczego nauczyciele nie olali uczniów i nie zrobili sobie wcześniejszych wakacji strajkując? Bo kierują się takimi wartościami, których lekarzom już brak...
Pielęgniarki jestem w stanie zrozumieć, bo zamiast 5000 zł zarabiają 500 zł, za ciężką odpowiedzialną pracę!
"A to Polska właśnie"! Wyspiański pisząc to miał chyba co innego na myśli niż ja teraz...
Najgorsze jest to, że jesteśmy zupełnie bezsilni... Jesteśmy tylko pacjentami czekającymi w długiej kolejce do lekarza...

 

#4 2007-06-22 12:01:20

micialka

nieśmiały kwiatuszek

6271066
Zarejestrowany: 2006-10-23
Posty: 620

Re: Ludzie umierają w kolejkach do lekarzy, a oni strajkują...

"Bunt białych niewolników"...
no co za.........
Do pracy przychodzą spóźnieni, z pracy wychodzą za wcześnie, mają stosunek do pacjenta, jak do śmiecia albo hipochondryka, dostali już 30% podwyżkę i chcą jeszcze?????........ TO się nazywa niewolnictwo?
no chyba ich......

Rozumiem, że chcieliby dostawać więcej kasy, no ale co z np. pielęgniarkami???
Zarabiają 800zł i pracują w dużo gorszych warunkach...
A nauczyciele, górnicy, kasjerki... ?

Jeśli nie ma pieniędzy, to ich NIE MA!
Nasi wykształceni "biali niewolnicy" chyba tego nie pojmują...

A ludzie w kolejkach umierają

Ostatnio edytowany przez micialka (2007-06-22 12:02:22)


"A biada milczącym o Tobie, że mając mowę, stali się niemymi."
/św. Augustyn/

Offline

 

#5 2007-06-22 16:03:28

rz

kwietny pączek

Zarejestrowany: 2007-05-21
Posty: 172

Re: Ludzie umierają w kolejkach do lekarzy, a oni strajkują...

Wiecie co mnie jeszce denerwuje w naszej służbie zdrowia?! Że nawet jak damy kopertę, myśląc że w zamian będziemy bezpieczniejsi na stole, okazuje się że operuje nas taki sam za przeproszeniem LEBER, jaki robiłby to bez koperty! Bez sensu...
W ogóle łapówki to też niepotrzebny wymysł ludzi, ale cóż...tonący brzytwy się chwyta


Niech ŻYCIE będzie dla Ciebie świętościa...
Bo jak można Żyć, nie szanując życia?!

Offline

 
  • Index
  •  » dyskusje
  •  » Ludzie umierają w kolejkach do lekarzy, a oni strajkują...

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
mapa fotowoltaiki https://rawood.pl/